Siedzę sobie w domku i kuruję kostkę. Moja mama chyba niedługo pojedzie po obraz z prześwietlenia, a jutro udamy się do lekarza, żeby zobaczył czy trzeba coś zrobić. Dobrze ale nie o tym. :)
Chciałam pokazać Wam coś, co dla mnie jest piękne, gdyż zostało wykonane własnoręcznie.
A jeszcze wspanialsze jest to, że moja mama to zrobiła. Przepiękne bombki choinkowe.
W zeszłym roku moja choinka była cała biała. Po świętach wraz z siostrą zaprotestowałyśmy i zażądałyśmy kolorowej choinki! Więc w tym roku, będzie ona bardzo oryginalna i nigdzie nie będzie można ujrzeć takiej samej. Mam nadzieję, że wyrobimy się z produkcją bombek do soboty, gdyż chyba w niedzielę, ubieramy drzewko. :)
Oczywiście bombki to nie wszystko ale resztę pokażę Wam dopiero po ubraniu choinki!
Mamy w mieszkaniu lekki pierdzielnik. :) |
Podoba Wam się coś takiego?
Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii na ten temat! Jeśli możecie to piszcie je komentarzach! :D
♥♥♥
Ale sliczne te bombki <3 ja też teraz siedze w domu i sie kuruje :)
OdpowiedzUsuńagadiar.blogspot.com
Faktycznie cudne ♥ Robiłam coś takiego w tamtym roku - tyle ,że na pisankach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :) ♥
Śliczne bombeczkiii! Bardzo lubię takie kolory ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥