Christmas house! :)

Wreszcie zrobiłam wszystkie zdjęcia, spokojnie usiadłam i mogę Wam przedstawić dekoracje. Może nie są one tak ogromne jak w poprzednich latach ale myślę, że jest całkiem nieźle. Jeszcze raz przepraszam za tą świąteczną nieobecność ale nawet nie miałam czasu, żeby spokojnie usiąść przy laptopie i coś tutaj naskrobać. A więc nadrabiam! 

                                                        Duży pokój :)
                                       

Mój pokój :)

To by było na tyle.
Teraz lecę oglądać jakiś film!
Dobrej nocy. ♥

I po świętach!

Dzień Dobry!
Na początku chciałam Was przeprosić, że nie wstawiłam zdjęć dekoracji domu ale już dzisiaj wieczorem to nadrobię. Brakuje mi jeszcze kilku zdjęć, które muszę zrobić jak już będzie ciemno. Więc czekajcie. :)
Wczoraj byłam u mojej przyjaciółki. Wybrałyśmy się na zdjęcia. Pewnie pokażę je w najbliższych dniach.
A tutaj macie tylko dwie fotki z instagrama. <klik>

                        

Dzisiaj jak widać za oknami, jest piękna i słoneczna pogoda. Po południu znów wybieram się do przyjaciółki.

:)

A Wy jakie macie plany na dzisiejszy słoneczny dzień?
♥♥

Tak bardzo (nie) świątecznie

Myślałam, że w dzisiejszym poście będzie dużo zdjęć mojego udekorowanego świątecznego mieszkania. Jednak, niestety się pomyliłam. Póki co moje mieszkanie zostało tylko dokładnie posprzątane i czeka na udekorowanie. Także, już dzisiaj, gdy moja mama przyjdzie z pracy, tata przyniesie choinkę i zaczniemy ją ubierać. W pokojach zawiesimy lampki, na półkach postawimy aniołki i inne ozdoby świąteczne.
Już nie mogę się doczekać. Postaram się zrobić zdjęcia i jutro Wam pokazać. :)
Oprócz tego, w tym roku całe święta są organizowane poza moim domem więc nawet nie czuję tego szaleństwa przygotowań, które towarzyszy nam co roku. Z mamą robimy tylko ciasta, by zawieźć je do rodziny. Na domiar złego za oknami nie widać śniegu. Więc póki co, dla mnie są to zwykłe wolne dni. Cała "magia" zawita dopiero dzisiejszego wieczoru. :)

Jedyne co mogę Wam teraz pokazać to dwa zdjęcia z instagrama, na którego serdecznie zapraszam. <klik>

Pomarańcze z goździkami to nieodłączny element świąt w mojej rodzinie. :)

A to już nasze zapakowane prezenty dla rodziny. :)

                                                 

                                                          ♥ Posłuchajcie ♥

Chocolissimo!

W tym roku pierwszy raz postanowiłam zamówić coś z chocolissimo.  Jeśli któraś z Was już zna ten sklep to zapewne wie jak drogie są tam słodycze. Dlatego ja, na spróbowanie, zamówiłam najtańsze małe pralinki. Od wczorajszego wieczora ćwiczę swoją silną wolę.  Muszę przyzać, że wyszło mi to całkiem nieźle bo nie zjadłam jeszcze ani jednej. Dzięki temu na zdjęciach możecie zobaczyć całość. :)

A Wy zamawiacie słodycze z chocolissimo? 

Jeśli tak, to co lubicie najbardziej? 
♥♥♥

Coś pięknego! *.*

Haro!
Siedzę sobie w domku i kuruję kostkę. Moja mama chyba niedługo pojedzie po obraz z prześwietlenia, a jutro udamy się do lekarza, żeby zobaczył czy trzeba coś zrobić. Dobrze ale nie o tym. :)
Chciałam pokazać Wam coś, co dla mnie jest piękne, gdyż zostało wykonane własnoręcznie.
A jeszcze wspanialsze jest to, że moja mama to zrobiła. Przepiękne bombki choinkowe.
W zeszłym roku moja choinka była cała biała. Po świętach wraz z siostrą zaprotestowałyśmy i zażądałyśmy kolorowej choinki! Więc w tym roku, będzie ona bardzo oryginalna i nigdzie nie będzie można ujrzeć takiej samej.  Mam nadzieję, że wyrobimy się z produkcją bombek do soboty, gdyż chyba w niedzielę, ubieramy drzewko. :)
Oczywiście bombki to nie wszystko ale resztę pokażę Wam dopiero po ubraniu choinki! 

Mamy w mieszkaniu lekki pierdzielnik. :)

I jak wrażenia?
Podoba Wam się coś takiego?
Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii na ten temat! Jeśli możecie to piszcie je komentarzach! :D
♥♥♥

Piątek 13stego!

Haro! :)
Tak, to był felerny piątek 13stego. Nigdy nie wierzyłam w pech związany z tyn dniem i w sumie nadal nie wierzę ale to co mi się wczoraj przydarzyło nie należało do najprzyjemniejszych. Lekcje szybko mi zleciały. Po dwutygodniowej nieobecności poszłam na trening. Jeśli ktoś czyta moje posty to wie, że trenuję siatkówkę. Wszystko szło dobrze, aż do jednego ataku. Źle upadłam i już byłam na ziemi z ogromnym bólem w kostce. Pojechałam do domu, a tu robił się coraz większy obrzęk. Całą noc miałam zimny okład ale to nic nie dało. Więc już dzisiaj z rano wylądowałam na pogotowiu. Zrobiono mi prześwietlenie kostki i póki co jeszcze nie mam założonej szyny ale wszystko dokładniej wyjaśni się w poniedziałek. Treningi mam wstrzymane przynajmniej do połowy stycznia. Jedynym plusem tego zdarzenia jest to, że najprawdopodobniej cały ten tydzień mam już z głowy i będę siedziała w domu. Nie robiłam zdjęcia kostki bo nie wygląda to ładnie i w sumie nie ma co oglądać. *lol* :D

                                                 Tak bardzo piękne i wyraźne zdjęcie.

W sumie to chyba koniec mojej opowieści.
Jestem w trakcie oglądania "wybacz ale będę Ci mówiła skarbie".
Może jeszcze wieczorkiem tutaj zawitam.
Wam życzę udanej soboty! ♥

Inspiracje! :)

Hi!
Jestem już po drugim dniu próbnych egzaminów. Mimo że, to tylko próbne, to i tak mam stresa. Myślę, że pierwszy dzień poszedł mi lepiej, gdyż wolę przedmioty humanistyczne. Jeszcze tylko angielski i koniec. 
A jak Wam poszły próbne? :)
 
Oczywiście, już szybko zmieniam temat. W sumie nie będę tu dużo pisać. W związku z tym, że idą Święta to chciałabym pokazać Wam kilka moich Świątecznych inspiracji. Są to głównie obrazki ze strony weheartit.com, które kiedyś tam znalazłam i zapisałam sobie na lapku. :)

 

             

Mam nadzieję, że chociaż część tych inspiracji, spodobała się Wam. :)
Teraz lecę, obejrzę PM i może jeszcze coś sobie na jutro powtórzę.
Buziaki. ♥

HIII! Trzymajcie kciuki! :)

Hej, Cześć!
Na początku chcę bardzo poprosić, żebyście przeczytały całego posta! :)
Post o moich zakupach miał być w sobotę ale ostatnio codziennie się uczę i nie mam na nic czasu. :O
A więc dzisiaj krótko zwięźle i na temat:

Stradivarius ♥

H&M

ZARA

Nie pamiętam. :c

Wiem, że spodnie nie wyglądają na najpiękniejsze na świecie. Lecz na żywo te z ZARA są śliczne!

A tak chodziłam w domku w weekend
bluza i dres - PUMA

Mój dzisiejszy dzionek był bardzo miły i przyjemny! Była to tzw. "cisza przed burzą" gdyż od jutro zaczynają się u mnie próbne testy gimnazjalne. Wszyscy mi mówią, żebym się nie stresowała ale ja nie potrafię. :c
Więc z całego serduszka proszę Was, żebyście trzymały jutro za mnie kciuki. ♥♥♥

6 grudnia! :D

Ho! Ho! Ho! :)
Dzisiaj mikołajkowo. Mimo że pewnie dla wielu z Was ten dzień był udany to niestety u mnie nie było tak dobrze. Bo, gdyż, ponieważ niedawno złapało mnie przeziębienie i dzisiaj już od samego rana dało o sobie nieźle znać! Miałam iść na roraty (bo bierzmowanie) ale nie miałam siły wstać. Do szkoły musiałam iść bo miałam sprawdzian z polskiego i z matematyki. Przez ciągły katar i ból głowy nie mogłam się skupić. Całe szczęście, po napisaniu sprawdzianów, czyli po trzech godzinach lekcyjnych zwolniłam się do domu. Teraz przez weekend jestem zmuszona na siedzenie w domu by wykurować się na przyszły tydzień. Gdyż to właśnie w poniedziałek, moja klasa ma mikołajki. :)
Moja klasa nigdy nie była dość zgrana i podczas mikołajek były różne kłótnie przez prezenty więc już chyba drugi czy trzeci rok, kupujemy sobie SŁODYCZE! Według mnie jest to świetne wyjście.
Chyba nie ma osoby, która nie lubi chociaż czasem zjeść czegoś słodkiego. :)

A tutaj coś małego, co dostałam od rodziców.

A co Wy dostałyście na mikołajki ?
A i czy Wy coś komuś podarowałyście? ♥
I tak trochę z innej beczki. 
Jaka jest u Was pogoda !?

Lecę obejrzeć odcinek "Nany" i zawijam w kimę. 

Branoc. ♥

Hello December!

Hi!
Przepraszam za takie długie nieobecności w ostatnim czasie ale jestem w trzeciej klasie i moje blogowanie jest uzależnione od szkoły. Ostatnio prawie codziennie mam sprawdziany, kartkówki i inne takie. Pewnie dla wielu z Was, grudzień to cudowny miesiąc, zaczyna się odliczanie do mikołajek i Świąt Bożego Narodzenia. Och, już niedługo i ja będę mogła to zacząć. Jednak najpierw czekają mnie próbne egzaminy, które odbędą się w przyszłym tygodniu więc pojawił się u mnie już pierwszy stres. Niestety jestem osobą, która stresuje się nawet przed najmniej błahą sprawą więc tutaj będzie kiepsko. Muszę mieć tylko nadzieję, że wszystko będzie DOBRZE, a przynajmniej średnio. 
W sobotę, wraz z rodzicami wybrałam się na zakupy do Warszawy. Czekałam na ten wyjazd z utęsknieniem gdyż dawno nic sobie nie kupowałam. Zakupy pokażę Wam w sobotę, gdyż wtedy będę miała więcej czasu na zrobienie zdjęć przy dobrym świetle. Na razie tylko tyle:

Gdy weszłam do galerii, pierwszym sklepem, który rzucił mi się w oczy był sklep Lindt!

Jakoś wcześniej nie jadłam słodyczy z tego sklepu ale od dnia, w którym ich spróbowałam na dobre zagoszczą w moim domu! Mówię Wam, są przepyszne! Nie robiłam zdjęć sklepu ale tutaj macie jedno zdjątko tego co zakupiłam:

Niestety z tego co wiem, to tej czekolady i tych małych batoników nie ma w marketach, a szkoda. :c

A na koniec jeszcze zdjątko z instagrama, mojej "nauki" na jutrzejszy sprawdzian z ruskiego. 


Prawie bym zapomniała: 


Ja wracam do nauki, a Wam życzę miłej nocki!
Buziaki. :*