piątek, 25 października 2013

Powrót :)

Hiii! 

Jeju, jak dawno mnie tu nie było. Jakoś nie miałam czasu, żeby cokolwiek tutaj napisać. Ten tydzień minął mi błyskawicznie! Dopiero był poniedziałek, a już mamy piąteczek. Ostatnie dni mogę zaliczyć do jak najbardziej udanych. Dostałam 5 z kartkówki z chemii.                    Możecie mi gratulować gdyż jestem z siebie bardzo dumna. ^^
*skromniś*

Przedwczoraj byłam w teatrze Muzycznym w Łodzi na "Wesołej Wdówce". Jest to popularna operetka. Myślę, że większość z Was na niej było lub chociaż o niej słyszało. Mnie, osobiście bardzo się podobało. Akcja "Wesołej Wdówki" toczy się w Paryżu. Pewna kobieta wyszła za mąż, za bogatego mężczyznę, który zmarł po ośmiu dniach. A więc stała się wdową z dwudziestoma milionami na koncie. Rząd paryski chciał aby kobieta wyszła za mąż za kogoś z Paryża. Najlepiej, żeby była to osoba na którą mają wpływ. W operetce występowały kwestie mówione i kwestie śpiewane. Niestety ogromnym minusem niektórych kwestii śpiewanych było to, że były one bardzo niewyraźne i nikt nie mógł zrozumieć o co chodzi. Było dużo akcentów humorystycznych dzięki, którym nikt na sali się nie nudził. Myślę, że mogę Wam serdecznie polecić "Wesołą Wdówkę"! W przyszłym miesiącu wybieram się na "Łajzę". Myślę, że po powrocie również napiszę krótko o tym czy mi się podobało. 




Niedługo zacznę się szykować ponieważ muszę iść na 17, na różaniec. Całe szczęście, jeszcze tylko dwa      i będzie spokój. :)




Może jeszcze wieczorem tutaj zawitam.
      Bye ♥

3 komentarze: